poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Wspomnieniowo.

Nie jestem baczną obserwatorką programu The Voice of Poland ale dziś wysłuchałam ostatniego nagrania Doroty Osińskiej... muszę przyznać że dawno nie miałam tylu dreszczy na ciele :). CUDO!!!! To wykonanie, ta piosenka przyniosły mi na myśl małe wspomnienia związane z Dorotą a dokładniej z tatą Doroty. Każdego roku odwiedzał stację mojego taty. Podczas przeglądu samochodu zawsze opowiadał o córce. Jednego roku akurat ja miałam tą przyjemność słuchać o tym jak wiedzie się Dorotce w Warszawie. Popijaliśmy kawkę, ja słuchałam a tato Doroty opowiadał.  Czuć było że jest z Niej dumny i że tęskni...  Już niestety do nas nie zawita.... ale jakie piękne wspomnienia pozostawił :) ta piosenka i ten głos Doroty przywiały te wspomnienia. Jak świat jest zawiły. Jak łączą się nasze drogi... trudne do pojęcia. A dziś moje ponowne spotkanie z Dorotą uważam za odkrywcze. I takie sytuacje kolorują nasze życie i nadają mu smaku. TO WYKONANIE MÓWI SAMO ZA SIEBIE. POSŁUCHAJCIE!

NONOVE

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz