Dla Ani, wszystkich mam, które miały tylko chwilę na kochanie swoich dzieci, bliskich tu na ziemi i które tak dzielnie walczyły - dla mojej sąsiadki... Za mali jesteśmy, aby odgadnąć plany dane z Góry. Miejmy w pamięci i polecajmy modlitwie Anię, jej dzieci ukochane, partnera i bliskich oraz pamiętajmy o wszystkich, którzy cierpią i odchodzą każdego dnia. Do zobaczenia u Pana!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz